Wednesday, May 27, 2015

Marek Kuśnierzyk a Chicago car guru who makes his living just collecting downpayments for non existing cars...


>>>>>go back to www.ratshunter.com



Marek Kuśnierczyk zwykł mawiać, że najpiekniejsze słowo świata to przedwpłata...tak mawiał i tak tez żył ze pobierania przedwpłat na różne nie istniejące rzeczy np. samochody...


37 letni Marek Kuśmierczyk, sąd w Dupage County skazał  na dwa lata więzienia, oraz rok superwizji czyli nadzoru policyjnego.  Nakazano mu też oddanie swoim  ofiarom sumy w wysokości 94.110 tysięcy dolarów
Jeśli Kuśmierczyk zostanie deportowany do  Polski, tam  zajmie się nim także wymiar sprawiedliwości, gdyż w ojczyźnie też był skazany za oszustwa.

Tymczasem przestępca wyszedł na wolność w ostatnią niedzielę 22 lutego!  Przebywa na zwolnieniu warunkowym. W więzieniu przebywał od 30 czerwca 2014 roku, a wedle wyroku miał w nim przebywać do 21 lutego 2016 roku. Mężczyzna jest na warunkowym zwolnieniu, z dozorem sądowym. 

Jego wierzyciele, ciągle liczą na to, że uda im się odzyskać pieniądze i mają nadzieję, że kiedy sprawca jest na wolności będzie to dla nich łatwiejsze. 

Przypomnijmy, że pochodzący z Olsztyna 37-letni Marek Kuśmierczyk po serii publikacji „Super Expressu” oddał się w ręce policji w Itasca w stanie Illinois. Ten „obrotny” mężczyzna namawiał naszych rodaków mieszkających m.in. w Chicago do zakupów samochodów, które miały być okazyjnie sprowadzane z Florydy. 

–  Wedle Marka na przykład dwuletni sprinter, czyli mała ciężarówka do transportu, z niewielkim przebiegiem normalnie na rynku kosztująca w granicach 30-40 tysięcy dolarów, miała być przez niego załatwiona za 15 tysięcy – żalił się w Super Expressie  jeden z pokrzywdzonych.

Niestety, poszkodowani  nigdy obiecanych pojazdów nie zobaczyli, nie otrzymali też zwrotu wyłożonych na na zakup pieniędzy. Po naszych publikacjach zaczęły zgłaszać się kolejne ofiary... 
Mówiły już nie tylko o samochodach. Jedna z naszych Czytelni czek zeznała, iż dzięki 37-latkowi miała otrzymać poważne zamówienie kateringowe ze strony amerykańskiej armii.
Po pierwsze - wypłaciła Kuśmierczykowi zadatek, po drugie - sama zainwestowała w kuchnię oraz szkolenie personelu. Została na lodzie.
Jak się dowiedzieliśmy, Kuśmierczyk miał na pieńku nie tylko z amerykańskimi organami ścigania i poszkodowanymi w USA. Wcześniej nagrabił sobie w Polsce i był poszukiwany przez Prokuraturę Rejonową Olsztyn-Południe, a także Prokuraturę Rejonową Warszawa-Mokotów.
– Już w maju 2003 roku był skazany na na 2 lata i 6 miesięcy pozbawienia wolności – powiedział nam Olgierd Dąbrowski - Żegalski, rzecznik Sądu Okręgowego w Olsztynie. – Udowodniono mu dwanaście przestępstw: oszustw, przywłaszczeń mienia (pieniądze z zaliczek lub samochody) i fałszowanie dokumentów. Sprawy dotyczyły rzekomego sprowadzania z zagranicy samochodów w atrakcyjnych cenach. Wartość mienia, jakie utracili pokrzywdzeni, wynosiła od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Po zakończeniu procedury odwoławczej w Polsce złagodzono powyższą karę, wymierzając 2 lata pozbawienia wolności i dodatkowo zawieszając ją na okres próby, w czasie której Kuśmierczyk miał naprawić wyrządzone szkody, czyli wypłacić oszukanym pieniądze. Naprawił? Nie! Zamiast tego uciekł do USA i tutaj zaczął naciągać rodaków.
Polski sąd dysponował informacjami, że skazany przebywa w Stanach, ale nie występował do ministra sprawiedliwości o wszczęcie procedury ekstradycji...
Obecną sytuację prawną Marka Kuśmierczyka wyjaśnia nam redakcyjna prawniczka Magdalena Dworak;
- Skazany został zwolniony ze względu na niską szkodliwość społeczną swego czynu. Nie zabił nikogo ani nie zgwłacił, więc nie stanowi większego zagrożenia.  Jeśli nie ma żadnego majątku, okardzionym przez niego ludziom , będzie bardzo trudno odzyskać swoje pieniądze. 
Każda osoba, która jest w USA nielegalnie lub nawet jeśli posiada  zieloną kartę i nie ma obywatelstwa podlega obowiązkowej deportacji jeśli została skazana za przestępstwo. Pan Kuśmierczyk jest na tak zwanym on jest na "parole",  czyli na wolności pod nadzorem sądowym.  Przeważnie tacy ludzie mają ograniczoną możliwość poruszania się, czyli muszą nosić na nodze bransoletkę  pokazującą na GPS ich lokalizację, musza także  zgłaszać,  co jakiś czas do oficera parole, aby mu dać znać, że trzymają się nakazów sądowych. 
tekst Marta J.Rawicz














Anyone who had similar experience is more than welcome to file Consumer Fraud Report with Lisa Madigan Office... here is the link:

or to file a complaint with Department of Financial and Professional Regulation,
the link is below:
                 

We strongly encourage everyone who has knowledge about any currently ongoing criminal activity of
mentioned above business or individuals involved to make a report to the FBI Office in Chicago, FBI Hot Line as well
as to make a post on our web site to make aware the potential victims.
  

 




    







           

No comments:

Post a Comment